Ostatniego dnia lipca w warszawskim Sądzie Okręgowym odbyła się kolejna rozprawa o opiekę nad córką Anny Samusionek, Andżeliką Zuber. W wrześniu ubiegłego roku dziewczynka została skierowana do domu dziecka. Następnie opiekę nad nią przejęła rodzina zastępcza, która jednak nie wytrzymała medialnego szumu wokół sprawy i zwróciła się do sądu z wnioskiem o przekazanie 12-latki komu innemu.
Sama Andżelika też nie chciała mieszkać z rodziną zastępczą. Po zimowisku odmówiła powrotu do domu i trafiła pod opiekę ojca. Od tamtej pory Krzysztof Zuber regularnie przedstawiał zaświadczenia lekarskie, według których Andżelika nie mogła być przekazana pod opiekę kolejnej rodziny zastępczej. Wprawdzie sąd na jej opiekunów wyznaczył mieszkającą w Olsztynie siostrę Samusionek i jej męża, jednak 12-latka nigdy tam nie trafiła. Sąd, kierując się opinią biegłych, którzy stwierdzili, że dziecko mogło zostać poddane manipulacji ze strony obojga nienawidzących się rodziców, chciał odizolować Andżelikę od obu stron konfliktu. To jednak uniemożliwił Krzysztof Zuber.
Pod jego opieką 12-latka przestała chodzić do szkoły. Mimo że sąd dwukrotnie wyznaczał termin jej przeprowadzki do Olsztyna, Zuber za każdym razem tłumaczył się stanem zdrowia córki. Andżelika przestała także pojawiać się w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego, do którego należy, tak jak oboje jej rodziców. Samusionek odpuściła, tłumacząc, że nie chce krzywdzić dziecka.
Nie będę odbierać jej siłą - wyznała wiosną tego roku. Nie chcę jej skrzywdzić.
Jak donosi Rewia, w czerwcu ucząca się w domu Andżelika zdała egzaminy przed szkolną komisją i uzyskała świadectwo w czerwonym paskiem. Ten fakt ponoć zaważył na orzeczeniu sądu, który zadecydował, że dziewczynka pozostanie na razie pod opieką ojca. Anna Samusionek nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. Kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu. Sąd rozpatrzy wtedy wniosek aktorki o pozbawienie Zubera praw rodzicielskich.
Samusionek ma już coraz mniej nadziei na korzystną dla siebie decyzję - pisze tygodnik Rewia. Na razie ojciec Andżeliki znalazł dla niej nową szkołę w pobliżu swojego mieszkania i odebrał od byłej żony paszport córki. Chce ją zabrać na wakacje.
_
_