Michael Jackson już za życia był wielokrotnie oskarżany o niestosowne zachowanie wobec małoletnich, czy po prostu pedofilię. Pierwszy wielki skandal z jego udziałem wybuchł w 1993 roku, kiedy rodzice dwójki niespokrewnionych ze sobą chłopców pozwali go o molestowanie ich dzieci. Wtedy gwiazdor zawarł z nimi pozasądową umowę, która uchroniła go od procesu - jej wartość szacowano na 10 milionów dolarów.
Kolejne oskarżenia pojawiły się w 2003 roku, a dwa lata później w Kalifornii rozpoczął się jego proces, transmitowany na żywo (!) przez kilka stacji telewizyjnych, a relacjonowany dosłownie na całym świecie. Niecałe pół roku później sąd zdecydował o całkowitym uniewinnieniu Jacksona.
Wciąż jednak pojawiają się nowe informacje dotyczące podejrzanych zachowań gwiazdora, który lubił otaczać się dziećmi, spędzał z nimi bardzo dużo czasu i chwalił się, że sypia z nimi w jednym łóżku. Nasiliły się one oczywiście po śmierci Jacksona w 2009 roku. Wczoraj pisaliśmy o 36-letnim dzisiaj Jamesie Safechuckuku, który twierdzi, że... Michael wziął z nim ślub. Zobacz: Michael Jackson "WZIĄŁ ŚLUB" z molestowanym chłopcem?!
O molestowaniu przez Jacksona opowiadał w mediach również australijski choreograf, Wade Robson. Twierdzi, że gwiazdor gwałcił go, kiedy miał 7 lat i doprowadził tym samym do samobójczej śmierci jego ojca. Zobacz: "Ofiara" Jacksona: "Mój ojciec ZABIŁ SIĘ PRZEZ NIEGO!". Nie poszedł z tym jednak do sądu. Aż do teraz.
Jak ujawnia brytyjski The Mirror, pozew Robsona wobec firmy MJJ Productions, zarządzającej spadkiem po Jacksonie, liczy sobie prawie 200 stron. Tancerz opisuje spotkania z gwiazdorem, do których dochodzić miało między 1990 a 1997 rokiem m.in. na ranczu Neverland. Zeznania 36-letniego dzisiaj mężczyzny są szokujące: Jackson miał go całować, dotykać, a także regularnie gwałcić. Michael nazywał Wade'a "swoim synem"... Robson rząda miliarda dolarów (!) odszkodowania.
Co ciekawe, to jego zeznania w 2005 roku uchroniły Jacksona przed wieloletnim więzieniem. Wade zeznał wtedy, że nigdy nie doszło do żadnego molestowania, a sama relacja między nimi miała charakter wyłącznie "przyjacielski".