Kilkanaście miesięcy temu Kristen Stewart została twarzą Chanel. Uczestniczyła już w pokazach marki, brała udział w kampaniach reklamowych słynnego domu mody, ale zawsze przypisywano jej łatkę osoby o bezemocjonalnym wyrazie twarzy. Internauci często wyśmiewają się z Kristen i jej zniesmaczonej miny.
Być może pewną próbą ratowania wizerunku młodej aktorki jest najnowsza sesja dla amerykańskiego wydania Elle. Stewart wystylizowano dość krzykliwie a całą sesję osadzono w hipermarkecie. Zdjęcia wykonywano kilka miesięcy temu, gdy Stewart miała jeszcze długie włosy.
Czy próba "ożywienia" Kristen w czymś pomogła?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.