Pierwszym zgrzytem w przyjaźni Edyty Olszówki i Małgorzaty Kożuchowskiej okazały się przecieki na temat ciąży aktorki. Podobno Kożuchowska podejrzewała, że to Olszówka jest ich źródłem. Hipoteza była tym bardziej prawdopodobna, że Olszówka właśnie z powodu ciąży Małgosi przejęła po niej rolę w _**Kotce na gorącym blaszanym dachu**_. Zobacz: Kożuchowska obraziła się na Olszówkę!
Obie aktorki wprawdzie zapewniały, że nie ma między nimi żadnego konfliktu, a doniesienia o kryzysie w ich przyjaźni to tylko złośliwe plotki. Niesmak jednak pozostał. Co gorsza, Olszówka, zdaniem publiczności i dyrektora Teatru Narodowego, Jana Englerta, okazała się lepszą Maggie niż Kożuchowska.
Zachwycony dyrektor postanowił przyjąć ją od nowego sezonu do zespołu Narodowego - donosi tygodnik Na żywo. Oznacza to, że po powrocie Małgosi z urlopu macierzyńskiego rolę Maggie będą grały na równorzędnych warunkach.
Przy okazji wyszło na jaw, że Kożuchowska nie lubi Olszówki aż tak bardzo, by dzielić się z nią rolą.
To już nie tylko zastępstwo za koleżankę - komentuje w tabloidzie pracownik teatru. Część przedstawień będzie grała Edyta, a część Małgosia. Kożuchowska nie będzie już jedyną kobiecą gwiazdą spektaklu.
Na dodatek Kożuchowską po urodzeniu dziecka będą absorbowały inne sprawy. W tym czasie bezdzietna Olszówka będzie w pełni dyspozycyjna, więc będzie mogła grać coraz więcej. Zwłaszcza że, jak przypomina gazeta, jest w świetnych relacjach z żoną dyrektora placówki, Beatą Ścibakówną.