Kinga Rusin tradycyjnie już nie pojawiła się na prezentacji ramówki swojej stacji, która odbyła się w miniony czwartek. Wciąż jednak pozostaje czołową gwiazdą TVN - zresztą, gdyby nie to, z pewnością nie mogłaby pozwolić sobie na wybryk w postaci nieobecności na najważniejszej pracowniczej imprezie sezonu. Edward Miszczak przymyka jednak oko na chłodne stosunki między Kingą a Małgorzatą Rozenek, które mają być ponoć powodem jej absencji na konferencjach.
Wczoraj uśmiechnięta i zrelaksowana Kinga pojawiła się w studio Dzień Dobry TVN. Wychodząc z niego grymasiła trochę na widok fotoreporterów, dzierżąc wielką torbę Louis Vuitton. Z pomocą ochroniarza Kinga-ekolożka przeszła przez barierkę i odjechała swoim paliwożernym autem.
Podoba się Wam jej stylizacja?