Jak niedawno donosiły tabloidy, Edycie Górniak udało się wynegocjować 20 tysięcy złotych za odcinek The Voice of Poland. Podobno poszło jej tym łatwiej, że producent Rinke Rooyens marzył o tym, by w jednym programie wystąpiły obie polskie "diwy", czyli Edyta i Justyna Steczkowska. Radość Górniak okazała się jednak przedwczesna. W TVP uznano, że stacji nie stać jednak na taki wydatek.
Jak donosi Super Express, ostatecznie stanęło na 13 tysiącach za odcinek. Żeby nie było nieporozumień w jury, Górniak i Steczkowska zarobią tyle samo.
Edzia i Jusia już nieraz zasiadały w jury programu szukającego muzycznych talentów. Obie piosenkarki nieźle na tym zarabiały. W jednej z edycji dostawały do kieszeni po 16 tysięcy, w kolejnej po 18 tysięcy złotych za jeden odcinek. Teraz jednak już tak słodko nie będzie**. Wszędzie tną koszty i nie omija to gwiazd**_ - pisze tabloid. _Gaże stopnieją także pozostałym jurorom. Znanemu z zespołu TSA Markowi Piekarczykowi z 8 na 6 tysięcy złotych, a Baronowi i Tomsonowi z Afromentalu z 5 na 4 tysiące złotych.
I tak nie powinni chyba narzekać.