Na ubiegłotygodniowej prezentacji ramówki TVN-u Anna Guzik zwracała uwagę swoją jeszcze szczuplejszą sylwetką. W rozmowie z nami zapewniała, że to rezultat zdrowego odżywiania i sportu. Zobacz: Anna Guzik o swojej figurze: "Staram się żyć zdrowo"
Zdaniem Faktu chodzi nie tylko o to. Jak sugeruje tabloid, aktorka bierze tabletki odchudzające, które są tak szkodliwe, że nie zostały dopuszczone do legalnej sprzedaży.
Ona od ponad roku zażywa niedostępne w oficjalnej sprzedaży tabletki na odchudzanie - ujawnia osoba z otoczenia Guzik. Sprowadza je ze wschodu, bo tylko tam da się je zdobyć. Owszem, zwiększają one metabolizm i hamują łaknienie, ale też silnie uzależniają i mają negatywne działanie dla układu sercowo-naczyniowego. A jak się uzależnisz, to musisz je brać, żeby w ogóle funkcjonować.
Niestety, często kończy się to tragicznie. W ubiegłym roku Polską wstrząsnęła śmierć Martyny, która próbowała odchudzać się z pomocą kupionego w internecie dinitrofenolu. Wprawdzie przyspiesza on metabolizm, jednak nagromadzony w organizmie, powoduje jego przegrzanie. 20-latka zmarła w męczarniach.
Informator tabloidu nie ujawnia, jakimi pigułkami odchudza się Guzik. Ona sama nie chce o tym mówić.
Dziękuję, że się tym interesujecie, ale nie będę tego komentowała - powiedziała dziennikarzowi Faktu.