Już w najbliższy wtorek w gdańskiej PGE Arenie wystąpi Justin Timberlake. Będzie to pierwszy koncert wokalisty w naszym kraju i wygląda na to, że Timberlake robi wszystko, by dać się zapamiętać na długo. Organizatorzy zostali już poinformowani o jego wymaganiach koncertowych.
Lista rzeczy, które należy zapewnić wokaliście jest naprawdę oryginalna. Pisaliśmy już o galaretce, coli i białym chlebie, ale te wymagania, które Timberlake dopisał do listy są naprawdę "gwiazdorskie". Piosenkarz zażądał aż... 12 samochodów, które chce mieć w ciągłej dyspozycji. Chodzi mu oczywiście o same luksusowe marki: mercedesy najwyższej klasy, dwa autokary mieszczące po 50 osób oraz pięć busów.
Organizowaliśmy wiele koncertów, ale wymagania Justina Timberlake'a są rekordowe - przyznaje Marek Kurzawa z agencji organizującej występ Timberlake'a w Polsce. W przypadku występów Jennifer Lopez czy zespołu Bon Jovi tych samochodów było przynajmniej o połowę mniej.
Być może zaspokojenie wszystkich zachcianek Timberlake’a opłaci się organizatorom, bo jak zdradza Kurzawa, wokalista "ma zamiar spędzić w Gdańsku trochę więcej niż tylko kilka godzin".
Wybieracie się posłuchać Justina na żywo?