Madeleine Cornish, była gwiazda amerykańskiego MTV, została aresztowana za znęcanie się nad zwierzętami. Celebrytka przeprowadzając się do innego miasta porzuciła swojego małego psa, mastiffa imieniem Benson... zamkniętego w opuszczonym domu. Zostawiła go na trzy tygodnie bez wody i jedzenia! Kiedy wróciła po ostatnie rzeczy i zobaczyła, w jakim stanie jest pies... wyrzuciła go na ulicę, by uniknąć odpowiedzialności karnej.
Wygłodzonym szczeniakiem, który tułał się pu ulicach, zajęła się Fundacja Arrow ratująca poszkodowane zwierzęta. Kiedy zgłoszono sprawę policji, pies ważył mniej niż 13 kilogramów. Działacze organizacji byli przekonani, że nie przeżyje pierwszej nocy po zabraniu z ulicy. W weterynaryjnej skali oceny kondycji zaklasyfikowano go jako "1", co oznacza najniższą i najgorszą ocenę, jaką można wystawić zdrowiu zwierzęcia.
Pies ma od 5 do 6 miesięcy, więc nie wiemy, czy nie będzie miał długoterminowych problemów zdrowotnych - poinformowała media Leslie Spetz z Fundacji Arrow. Niedobrze, kiedy coś takiego spotyka jakiekolwiek zwierzę, ale dla szczeniaka, a szczególnie dużego i rasowego, może jeszcze przez długi czas odbijać się na jego zdrowiu.
Benson został otoczony pieką i zmieniono mu imię na Hank. Przybrał już na wadze i jest na dobrej drodze do wyzdrowienia. 22-letnia Cornish została oskarżona o oznęcanie się nad zwierzęciem i próbę zacierania śladów.
To chyba najbardziej ekstremalny przypadek celebrytki uważającej, że zwierzęta to zabawki do chwalenia się w mediach.
Życzymy Madeleine, żeby nikt nie zapomniał o tych zdjęciach i żeby była znana tylko z tego, co zrobiła swojemu psu.