Córka Robina Williamsa, Zelda, pożegnała swojego ojca we wzruszającym wpisie na instagramowym profilu. 25-latka spotkała się zarówno z ogromnym wsparciem internautów, jak i... atakami na jej osobę. Wysyłano jej obraźliwe wiadomości oraz przerobione w photoshopie zdjęcia jej "martwego" ojca. Po tym Zelda zdedcydowała się zamknąć swoje konto na Twitterze.
Co ciekawe, pomoc zaoferowała jej Frances Bean Cobain, córka zmarłego w 1994 roku lidera Nirvany, który również popełnił samobójstwo.
Zelda, masz tak przepiękną duszę. Kocham Cię, ale to już wiesz - napisała. Kiedykolwiek, gdziekolwiek, zawsze możesz na mnie liczyć.
Zelda nie odpowiedziała na razie na te słowa. Może faktycznie powinna teraz unikać mediów społecznościowych.