Już jutro w Gdańsku wystąpi Justin Timberlake. To pierwszy koncert wokalisty w naszym kraju, nic więc dziwnego, że firma organizująca występ robi wszystko, by Justin wyjechał z Polski z dobrymi wspomnieniami. Bez sprzeciwów przyjęto wszystkie jego oryginalne wymagania koncertowe. Przypomnijmy: Timberlake podczas koncertu w Polsce żąda 12 samochodów i... słoika galaretki!
Wczoraj późnym wieczorem Justin przyleciał do Gdańska i od razu udał się do hotelu Hilton. Do jego dyspozycji jest apartament prezydencki liczący 105 metrów kwadratowych. Do pokoju należą również prywatna kuchnia, sypialnia i pokój dzienny.
Wybieracie się na koncert?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.