Anna Popek w przerwach między rozglądaniem się za młodszym kochankiem, postanowiła zadbać o swoje finanse. To z pewnością sprawi, że będzie jeszcze atrakcyjniejsza dla młodszych mężczyzn. Jak niedawno ujawnił znajomy prezenterki, tylko tacy ją interesują. Wakacje spędzone z córkami na Korsyce, przekonały ją, że ma spore szanse.
Zobacz: Popek szuka młodszego kochanka!
Póki co jednak zajmuje się pracą.
W te wakacje przemierza kraj wzdłuż i wszerz, chałturząc na rozmaitych wydarzeniach - informuje Fakt. Dzięki temu zarobiła już ok. 30 tysięcy złotych. W przerwie między nagraniami "Pytania na śniadanie" Anna Popek nie próżnowała. Gwiazda TVP niemal każdy weekend spędzała w rozjazdach - tylko na przełomie czerwca i lipca prezenterka zaliczyła Festiwal Kuchni Klasztornej w Sandomierzu, poprowadziła dwa koncerty z muzyką romską i Festiwal Kultury Kresowej w Mrągowie. Na kulinarnych zawodach zakonnic pod Sandomierzem prezenterce tak przypadły do gustu wypieki i specjały sióstr franciszkanek, że do pamiątkowych zdjęć założyła habit.
Jak ujawnia tabloid, za prowadzenie takiej imprezy Popek żąda od 7 do 9 tysięcy złotych. Przy okazji może też zwiedzić ciekawe zakątki Polski.