Od kilku tygodni trwa moda na oblewanie się zimną wodą lub obrzucanie kostkami lodu. W wyzwanie o nazwie Splash bądź Ice Bucket włączyły się już setki aktorów, muzyków oraz polityków. Swoje splashe opublikowali już między innymi Bill Gates, George W. Bush i Victoria Beckham. Niestety, do tego grona nie dołączy Pamela Anderson.
Słynna modelka opublikowała na swoim Facebooku oświadczenie, w którym protestuje przeciwko firmie produkującej leki na ALS, czyli stwardnienie rozsiane boczne. Splashe służą właśnie zbieraniu funduszy na walkę z groźną chorobą. Anderson twierdzi, że przy produkcji leków wykorzystywane są zwierzęta. Celebrytka, która jest powszechnie znana ze swojej walki o prawa zwierząt udostępniła w Internecie swoje zdjęcie i apel skierowany do innych użytkowników:
Przepraszam, ale nigdy nie wezmę udziału w Ice Bucket Challenge - pisze Pamela. Doceniam odwagę: to zawsze dobry pomysł, żeby podnieść ludzką świadomość w fajny, zabawny sposób. Zaczęłam jednak przyglądać się bliżej całej sprawie i przeczytałam, że leki na ALS produkuje się za pomocą brutalnych testów na zwierzętach. Proszę, zamiast tego odwiedźcie stronę organizacji, która naprawdę pomaga ludziom i nigdy nie rani zwierząt.
Apel Pameli spotkał się ze sporą krytyką internautów, którzy od razu wytknęli jej szpikowanie się "nieekologicznym" silikonem.