Brytyjczycy od kilku tygodni spekulują na temat domniemanego nowego wydatku rodziny królewskiej. Tym razem chodzi o rodzinny dom Camilli, drugiej żony księcia Karola. Posiadłość wystawiono na sprzedaż za 3,25 miliona funtów, czyli prawie 16 milionów złotych.
Posiadłość położona jest we wschodnim hrabstwie Sussex. Dom ma siedem sypialni, ogrodowy basen i boisko do tenisa. W 1997 roku małżeństwo aktorów kupiło ją od ojca Camilli, majora Bruce'a Shanda. To podobno w tym domu kilkadziesiąt lat temu ojciec Parker-Bowles miał zapytać Karola, jakie dokładnie zamiary ma wobec jego córki.
Karola niewątpliwie stać na taki wydatek. W ubiegłym roku zarobił 19 milionów funtów a wydatki brytyjskiej monarchii rosną szybciej niż dochody jej poddanych, co zdecydowanie nie podoba się Brytyjczykom. Większą część tych pieniędzy przeznaczana jest na utrzymanie królewskich rezydencji. Przypomnijmy: Wydali 20 MILIONÓW na remont mieszkania!