Shia LaBeouf przechodzi trudny okres w życiu. Jego narkotykowo-alkoholowe ekscesy zakończyły się interwencją policji. Celebryta pojawił się jako widz na spektaklu Kabaret na Broadwayu i przez cały czas rozmawiał, palił i zaczepiał innych widzów. W końcu wezwano policję, z którą wdał się w przepychanki. Pluł i wyzywał ludzi... Po incydencie sam zgłosił się na odwyk. Zobacz: Shia LaBeouf ZGŁOSIŁ SIĘ NA ODWYK!
Celebryta próbuje wytrzymać w trzeźwości i dba o związek z dziewczyną, Mią Goth. Niestety, ma dodatkowe źródło stresów, gdyż zaczęła nachodzić go... psychofanka. Śledziła go przez dwa tygodnie, po czym włamała się do jego domu. I to w jego obecności!
Do mediów wyciekło nagranie z komisariatu policji, na którym Shia zgłasza, że kobieta włamała się do jego domu. Mimo że ma spokojny głos, słychać, jak mówi: _**Nie dotykaj mnie!**_
Kobieta została zatrzymana i wsadzona na 45 dni do aresztu, jednak zwolniono ją już po 4 dniach.