Nie milkną echa głośnego artykułu Joanny Szczepkowskiej z marca ubiegłego roku, w którym poruszyła kwestię gejowskiego lobby zdobywającego coraz większe wpływy w środowisku teatralnym. Szczepkowska poskarżyła się na łamach prasy, że geje zabierają role innym aktorom i przejmują teatry. Przypomnijmy: Szczepkowska walczy z "lobby gejowskim"! "ZOSTAŁAM NAZWANA SZMATĄ!"
Jej słowa wywołały burzę i ostre reakcje ze strony innych aktorów teatralnych. Szczepkowska była częstym gościem programów telewizyjnych, w których tłumaczyła się ze swoich słów. Była też zapraszana do TVN, gdzie w jednym z wywiadów Andrzej Morozowski porównał jej słowa do "stwierdzeń w rodzaju: Żydzi sami są winni Holokaustu". Szczepkowska zapowiedziała wówczas pozew przeciwko stacji i, jak się okazuje, dotrzymała słowa.
Na swoim blogu opublikowała właśnie obszerne fragmenty pozwu przeciwko telewizji, która "zszargała jej dobre imię". Aktorka tłumaczy, że nie pozwała pojedynczych dziennikarzy, ale całą stację, bo wszystkie publikacje wynikiem odgórnego polecenia, żeby ją zniszczyć i ośmieszyć.
Żadna ze stacji telewizyjnych ani radiowych nie przeinaczyła tak moich słów i intencji, jak Pozwana i żadna z opinii nie wpłynęła tak na moje codziennie życie - pisze w pozwie Szczepkowska. Zostało ono naznaczone piętnem "homofoba", co powoduje ciągłe napięcia i poczucie osaczenia.
Szczepkowska żąda 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia, które planuje podarować Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi:
Pragnę powiedzieć, że jest to drugi proces w moim życiu, więc trudno mnie nazwać pieniaczem tłumaczy. Gdybym była osobą nadwrażliwą i przeczuloną na swoim punkcie, byłabym w ciągłym kontakcie z sądem i pisałabym wiele pozwów sądowych. Jako osoba istniejąca w dialogu publicznym, jako aktorka i pisarka, poddawana jestem ciągle bardzo brutalnej krytyce, a jednak nie wytaczam procesów z tego powodu.
Szczepkowska dziwiło się ostatnio, że z podobnymi reakcjami nie spotkał się Andrzej Grabowski, który skrytykował ostatnio obleśne sceny gejowskiego seksu w teatrze. Zobacz: Szczepkowska znów ma żal: "Grabowskiego powinno spotkać to, co mnie!"