Wczoraj odbyła się 66. gala rozdania nagród Emmy w Los Angeles. Podobnie jak w 2011 roku wśród zebranych gwiazd królowała czerwień we wszystkich odcieniach.
Zjawiskowo prezentowała się 41-letnia Heidi Klum, która założyła długą, ciągnącą się łososiową suknię od Zaca Posena. Projektant, który sędziował w amerykańskiej wersji Project Runaway, jest przyjacielem niemieckiej modelki. Prostą i skromną kreację zestawiła z bardziej okazałą, błyszczącą biżuterią od Lorraine Schwartz.
Na czerwonym dywanie królowały szkarłatne, różowe i pomarańczowe suknie innych gwiazd. Popularne stały się rozkloszowane kroje, wzorowane na modzie złotej ery Hollywood.
Przypomnijmy, że trzy lata temu królową czerwonych kreacji była Kate Winslet w sukni Elie Saab.