Rodzina Davida Hasselhoffa znowu martwi się o jego zdrowie.
Jak już donosiliśmy kilka miesięcy temu, aktor ma poważne problemy z alkoholem. Wielokrotnie trafiał na odwyk. Skandal wybuchł dopiero wtedy, gdy w internecie pojawiło się nagranie wykonane przez jedną z jego córek, pokazujące kompletnie pijanego Hasselhoffa, usiłującego skonsumować hamburgera z podłogi (zobacz: Pijany Hasselhoff - wideo)
.
Jednak w najgorszy ciąg alkoholowy aktor wpadł w zeszłym tygodniu. Trzeciego grudnia sam zameldował się do prywatnej kliniki Cedars Sinai Medical Center z objawami alkoholowego zatrucia, wyszedł i wrócił tam już dwa dni później. Obie wizyty były poprzedzone wielogodzinnymi libacjami alkoholowymi.
Była żona aktora, Pamela Bach oraz jego dwie córki są załamane - nie dość, że Hasselhoff się wyniszcza, to jeszcze zabronił im odwiedzin. Jego rodzina obawia się, że ten koszmar skończy się telefonem od policjantów, którzy poinformują, że znaleziono Davida martwego...