Media na całym świecie żyły w tym tygodniu potajemnym ślubem Angeliny Jolie i Brada Pitta. Najbardziej pożądana para świata (sorry, Kim) zorganizowała kameralną ceremonię na południu Francji. Zaproszono jedynie najbliższych, wśród których nie znalazł się ojciec aktorki, Jon Voight. Zobacz: Zaprosili na ślub... 25 osób!
Jolie i Pitt nie polecieli jednak w podróż poślubną, a na plan filmowy. Pracują obecnie nad wspólną produkcją pt. By The Sea, która powstaje na Gozo, jednej z wysp Archipelagu Maltańskiego. Żeby zapewnić sobie prywatność zapłacili mieszkańcom łącznie 200 tysięcy funtów (ponad milion złotych), aby na czas zdjęć wynieśli się ze swoich domów...
Większość mieszkańców przystała na tę propozycję - relacjonuje informator The New York Post. Zamierzają zbudować na wyspie scenografię imitującą francuską riwierę. Bardzo zależy im na prywatności, bo w filmie będzie sporo scen wymagających intymności i skupienia. Na Gozo będą co najmniej do połowy listopada.
Towarzyszyć im będą dzieci: 13-letni Maddox, 11-letni Pax, 9-letnia Zahara, 8-letnia Shiloh oraz 6-letnie bliźniaki, Vivienne i Knox.