Agnieszka Kaczorowska jeszcze niedawno zapewniała, że nie ma w planach rozbieranej sesji. Moim zdaniem to kiepski początek kariery - tłumaczyła. Okazuje się jednak, że jest gotowa na negocjacje. Jak ujawnia znajoma aktorki, chciałaby przyjąć taką propozycję, ale za znacznie więcej pieniędzy, niż jej w tej chwili oferują.
Póki co zaproponowano jej tylko 15 tysięcy złotych. Agnieszka uznała, że za taką kwotę nie opłaca jej się pokazywać nago.
Ona za taką sesję chciałaby co najmniej 50 tysięcy. Stawka, którą jej zaproponowano, jest dla niej żałośnie śmieszna - mówi w Fakcie znajoma Kaczorowskiej.
Na razie nie znalazł się nikt gotów zapłacić więcej. Bożenka ma nadzieję, że udział w Tańcu z gwiazdami podniesie jej notowania.