Dawid Kwiatkowski może liczyć w Polsce na uwielbienie fanek porównywalne z tym, którym cieszy się na świecie Justin Bieber. Zresztą, młody wokalista sam nazywa Kanadyjczyka "swoim ziomkiem". Byle za bardzo się w niego nie zapatrzył... Zobacz: Z OSTATNIEJ CHWILI: BIEBER znów ARESZTOWANY!
Dzisiaj Dawid pojawił się w studio _**Pytania na śniadanie**_, żeby opowiedzieć o "hejcie w sieci".
Jeżeli chodzi o hejt w sieci, to jestem królem – wyznał w rozmowie z Moniką Richardson. Zastanawiam się po co ludzie robią takie coś. Mogliby się zająć sobą.
Na szczęście w gmachu TVP na 18-latka czekał jedynie tłum fanek. Piszczały, krzyczały, obściskiwały swojego idola i robiły sobie z nim zdjęcia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.