Mimo gromadzących się nad jej głową ciemnych chmur, Violetta Villas się nie poddaje. W piątek przyjechała do Warszawy, żeby w programie Wideoteka Dorosłego Człowieka zaprezentować swoją nową piosenkę. Mówi się też o tym, że podpisała kontrakty na kilka koncertów w przyszłym roku, a także zamierza wydać płytę.
Z pomocą ofiarował się wielbiciel jej talentu, Michał Wiśniewski. Lider Ich Troje towarzyszył jej też w piątkowym nagraniu. Gdy go zobaczyła, odjęło jej mowę - relacjonuje poruszony Fakt. To właśnie on, gdy gwiazda przeżywała problemy, wyciągnął do niej pomocną dłoń, a przede wszystkim zaprosił ją do siebie na wigilię. Tabloid nie informuje, czy Villas przyjęła zaproszenie. Wygląda jednak na to, że telewizyjny występ jest zwiastunem jej powrotu na scenę.