Joanna Horodyńska twierdzi, że ma wyjątkowo dobry gust, którego nie doceniają laicy nie znający się na wielkiej modzie. Stylistka po raz kolejny udowodniła, że faktycznie ma wyjątkowe wyczucie smaku. Na prezentacji jesiennej ramówki Polsat Cafe wystąpiła w roli żywej reklamy McDonalda.
Horodyńska promowała się w sukience Moschino za ponad tysiąc dolarów. Dobrała do niej torebkę z kolekcji inspirowanej pudełkami na frytki i hamburgery. Na butach Joanna także nie oszczędzała - założyła szpilki Gianvito Rossi, których ceny wahają się między 400 a 900 dolarów.
Jak wypadła?
Przypomnijmy, jak krytykowała ostatnio strój Anety Zając, nazywając go "przebraniem". Jej jest na pewno lepszy? Zobacz: Horodyńska o Zając: "TO JEST PRZEBRANIE?"