Najważniejszym wydarzeniem w show biznesie w minionych tygodniach zdecydowanie był atak hackerów, którzy wykradli i następnie opublikowali nagie zdjęcia gwiazd. Fani mogli zobaczyć rozbierane fotki Jennifer Lawrence, Cary Delevingne i Jessiki Brown Findlay. Sprawę dowcipnie skomentowała zdobywczyni Oscara Hellen Mirren.
Poczułam się urażona, że nikt nie włamał się na moją komórkę. W desperacji przeszukiwałam listę osób, które padły ofiarami hackerów i nie mogłam znaleźć swojego nazwiska - powiedziała gwiazda w audycji radiowej.
Czemu nikt nie kradnie moich nagich zdjęć? Zapewne dlatego, że na mojej komórce nie ma żadnych nagich fot. Po co właściwie trzymać rozbierane fotki w komórce? Nigdy tego nie zrozumiem - dodała Mirren.
Przypominamy, że Mirren jakiś czas temu pozowała topless w wieku 67 lat. Dla porównania zdjęcie młodej aktorki w analogicznej pozie :)