Od finału poprzedniej edycji Tańca z gwiazdami minęły prawie cztery miesiące, jednak zwyciężczyni programu, Aneta Zając, nie wydała ze swojej wygranej ani grosza. Aktorka chętnie chwali się tym w wywiadach. Na początku września ze swoich finansów spowiadała się w Fakcie. Zobacz: Zając jeszcze NIC NIE WYDAŁA ze swojej wygranej!
Teraz w Super Expressie potwierdza, że od tamtej pory nic się nie zmieniło.
_**Nawet złotówki nie wydałam**_ - zapewnia aktorka. Nawet na lody.
Jak plotkowano po zakończeniu show, aktorka planowała wydać pieniądze na remont mieszkania. Okazało się, że dała radę bez naruszania żelaznej rezerwy. Ciągle zresztą nie ma pomysłu jak zagospodarować 100 tysięcy złotych.
Twardo stąpam po ziemi - wyjaśnia, zapytana, jakie ma plany w związku z wygraną. Na pewno nie na jakiś wymysł, jakieś wakacje na Teneryfie czy sukienkę od Diora. Będzie to bardziej fajnie spożytkowane.
Przypomnijmy, że po _**Tańcu z gwiazdam**_i kariera Anety faktycznie ruszyła nieco z miejsca. Obecnie można ją oglądać w Teatrze Capitol: Skrzynecka, Wierzbicka i Zając w bieliźnie! (ZDJĘCIA)