Decyzja Benedykta XVI o abdykacji, którą ogłosił w lutym zeszłego roku, była ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla członków kościoła katolickiego. Od tego czasu papież-emeryt bardzo rzadko pokazywał się publicznie, nie udzielał wywiadów i pozwolił wypełniać posługę swojemu następcy, papieżowi Franciszkowi.
Franciszek do razu stał się ulubieńcem mediów. Trafił przede wszystkim do młodzieży, która docenia to, że ten idzie z duchem czasu. Selfie, jakie zrobił sobie Franciszek stało się zdjęciem roku.
Teraz w jego ślady poszedł Benedykt XVI. Twittera obiegła fotografia 22-kleryka Giuseppe Ricciardi. Młody jezuita odwiedził papieża-emeryta w jego domu w Ogrodach Watykańskich i namówił na zdjęcie z ręki.
- To najpiękniejsze "selfie" na świecie - napisał na Twitterze.
Benedykt XVI był na tyle zadowolony z efektu, że dał namówić się na jeszcze jedno zdjęcie.