Ostatni odcinek Tańca z gwiazdami zaczął się od popisów Krzysia Ibisza, który postanowił dołączyć do mody na splasha i wszedł do jeziora. Później poziom show był już nieco lepszy. Jako pierwsi na scenie zatańczyli Honorata Skarbek i Kamil Kureczko, który zaprezentowali ognistą Cha-Chę. Sędziom spodobał się występ śpiewającej szafiarki i Ilona Pavloić powiedziała:
Cha-cha była całkiem przyzwoita i ładna. Ładnie ruszasz biodrami. Bardzo ładne linie taneczne ciała
Po Honey przed widzami wystąpiła para - Jasiek Mela i Magda Soszyńska, którzy zaprezentowali Foxtrota. Jak zawsze jurorzy prześcigali się w zachwytach i para otrzymała 29 punktów. Jednak kolejny występ udowodnił, że czasem potrafią być krytyczni. Misiek Koterski nie podbił serca Michała Malitowskiego, który powiedział, że celebryta zatańczył "tragicznie z dużym wdziękiem". Ostatecznie Koterski zebrał tylko 20 punktów.
Pochwały zebrał duet - Joanna Orelańska i Przemysław Modrzyńskiecki, którzy zatańczyli Tango. Ponownie Czarna Mamba komplementowała uczestników mówiąc:
Było namiętnie, więc już jest plus. Ta edycja ma naprawdę wysoki poziom. Joasiu, robisz piękną rzecz. W tańcu jest ważne ciało statyczne. Wyglądałaś statycznie, pięknie. Gdy rozpoczął się ruch, pięknie podążałaś za Przemkiem. Ten taniec bardzo ci leży. Byłaś elegancka.
Kolejny na parkiecie stanął Rafał Maślak, który zapowiadał gorące emocje. Ponoć w rumbie Mister Polski dał się przytłoczyć swojej partnerce i sędziowie wytknęli mu taneczną bierność. Lepiej poradziła sobie Miss Polonia 2011 Marcelina Zawadzka. Najpiękniejsza Polka zatańczyła Cha-Che i zachwyciła Malitowskiego:
Dałaś ognia tak bardzo, że aż jestem w szoku. Widać, że bardzo się przyłożyłaś i ogrom pracy wykonałaś.
Agnieszka Sienkiewicz i Stefano Terrazzino zatańczyli Foxtrota. Pavlović chwaliła ich udana choreografię, zaś Tyszkiewicz nazwała tancerza "mistrzem". Jako ostatni zatańczyli Marcin Miller i Nina Tyrka, którzy zdobyli od jurorów zaledwie 23 punkty. jednak z show nie odpadł gwiazdor disco polo, ale śpiewająca szafiarka.