Numer rozpoczynający show zapewne miał być zabawny. W końcu facet przebrany za kobietę to uniwersalny sposób na zainteresowanie widowni. Jednak Dowbor w tej roli i gibające się klaszczące jury bardziej zachęciło nas do przełączenia na innych kanał niż pozostania z Polsatem.
Jako pierwszy wystąpił Jacek Kawalec, który wykonał serię dziwnych dźwięków w kawałku Ramaya Africa Simona. Aktor przyznał, że ciężko trenował do występu - jeździł na rowerze i śpiewał wymagający szybkiego tempa tekst. Ucharakteryzowany na ciemnoskórego wokalistę Kawalec robił przewroty i skakał na krześle. Jurorzy byli zachwyceni... ponoć nie mogli "oderwać oczu od jego pięknych ruchów".
Bardzo podobała mi się praca twoich pośladków w tym tańcu – zachwycała się Kasia "90% z nas jeździło po pijaku setki razy" Skrzynecka.
Kolejna zaśpiewała Basia Melzer, która wcieliła się w Kate Bush i wykonała jej wielki przebój Wuthering Heights. Sędziowie zachwycali się, że "zaśpiewała idealnie".
Wielokrotnie obejrzałam ten teledysk przed dzisiejszym występem - mówiła znowu Kasia. I nie tylko zaśpiewałaś, ale nawet ruszałaś się tak samo.
Programu nie uratował kolejny wykon. Na scenie pojawił się Marek Kaliszuk, który wykonał hit Ushera pod tytułem Yeah. Zdaniem Skrzyneckiej aktor wypadł lepiej niż amerykański raper w swoim teledysku. Kuba Molęda postanowił udowodnić, że ma poczucie humoru i wystąpił, jako śpiewająca szafiarka. Piosenkarz i kompozytor zaśpiewał piosenkę Margaret.
Przyszła kolej na wylansowaną przez siostrę Maję Bohosiewicz. Znana z pokazywania się na imprezach i ściankach celebrytka zaśpiewała kawałek zespołu Rammstein. Maja miała na twarzy maskę i ruszała się jak robot. Jej wokal został mocno zmieniony komputerowo.
W końcu przyszła kolej na Joannę L., która wcieliła się "w seksualnego zwierzaka" i bardzo ciężko pracowała nad swoim występem. Zaśpiewała przebój Jeniffer Lopez i trzeba przyznać, że nieźle opanowała pracę bioder. Magdzie Steczkowskiej trafił się seksowny Lenny Kravitz oraz piosenka It ain't over til it's.
Ostatni zaśpiewał Marcin Przybylski znany z serialu Hotel 52 i Prawo Agaty. Aktor zaśpiewał nieśmiertelny kawałek Jerzego Połomskiego Cała sala śpiewa z nami.
O wygraną walczyły Maja Bohosiewicz i Basia Melzer. Ostatecznie zdaniem jurorów zwyciężyła jednak siostra Soni.