Iwona Pavlović dotąd ukrywała czoło pod przyciętą równo z brwiami grzywką, która stała się jej znakiem rozpoznawczym. Jednak z okazji otwarcia nowego sezonu Tańca z gwiazdami w Polsacie zdecydowała się zaczesać ją do góry. Zdaniem Faktu, coś się zmieniło w jej twarzy i to nie tylko ze względu na nową fryzurę.
Czarna Mamba niby ta sama, a jednak sprawia wrażenie młodszej i nieco bardziej wypoczętej. Gładsza twarz to efekt udanych wakacji? - zastanawia się tabloid. A może, podobnie jak w przypadku innych celebrytek, zadziałała cudowna dieta, która oprócz figury, zmienia także rysy twarzy? Możliwe też, że Iwona Pavlović uległa modzie na botoks i wypełniacze z kwasu hialuronowego.
Miejmy nadzieję, że nie przesadzi. Ostatnio zdarza się to coraz częściej.