Niecały miesiąc temu za Oceanem pojawiły się pierwsze informacje na temat poważnego konfliktu między Nickem Cannonem a Mariah Carey. Małżonkowie są podobno w separacji od kilku miesięcy, ale osobliwy kontrakt zobowiązuje Cannona do dyplomatycznego milczenia. Przypomnijmy: "Są w separacji, ale nie chodzi o zdrady"
Ani jedno, ani drugie nie skomentowało do tej pory wiadomości o rzekomym rozwodzie, ale sprawa jest już przesądzona. Jak opisuje to OK Magazine, Carey i Cannon zabrali niedawno córki do Disneylandu na Florydzie, ale piosenkarka nie wyglądała na zadowoloną z tej rodzinnej wycieczki. Pomimo dyskretnej opieki ochroniarzy i niań była ciągle niezadowolona i nie odzywała się do swojego męża.
Mariah czuje się teraz totalnie odosobniona, jest na skraju załamania nerwowego - twierdzi informator magazynu. Myśli, ze odniosła porażkę. Na dodatek Nick chce, by poszła na odwyk, bo znowu sięgnęła po leki i alkohol. Carey nie chce o tym słyszeć, ale jeśli nikt nie zainterweniuje, wkrótce może dojść do tragedii.