Jeden z naszych czytelników, czekając na zamówienie w McDrive dostrzegł przez okienko stojącego przy kasie Borysa Szyca. Aktor nie wyglądał na przestraszonego jak Stefano Terrazzino, bo i nie otaczał go tłum ludzi (był późny wieczór). Jak widać jednak, zawsze znajdzie się w pobliżu ktoś z aparatem i dostępem do internetu. Polecamy się na przyszłość - donosy@pudelek.pl :)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.