62-letnia Krystyna Janda dotąd nie narzekała specjalnie na zdrowie, więc nie wiadomo, skąd u niej aż ta czarne myśli. Gwiazda zaskoczyła niemiło fanów a swoim blogu, pisząc, że... szykuje się na śmierć i "dziękuje za wszystko".
Gdybym umarła, moja córka Marysia przejmie wszelkie zobowiązania i obowiązki, przygotowuję Ją do tego od jakiegoś czasu. Nie wiem, czy jest już gotowa, ale w razie czego musi sobie poradzić. Poza tym reszta ludzi w Fundacji też wie, co robić. Trzymajcie się, dziękuję za wszystko... - napisała aktorka.
Janda i jej córka, Maria Seweryn szefują dwóm warszawskim teatrom: Polonii i Och-Teatrowi, znajdującemu się na Ochocie. Interesy idą nieźle. Wszystko wskazuje na to, że jej wpis ma charakter humorystyczny. Mimo to dzisiejszy Super Express ogłasza, że "Janda jest gotowa na śmierć":
A i jeszcze jedno, nie mam do nikogo o nic pretensji, niczego nie żałuję, a sama wybaczam wybaczam, wszystkim oprócz trzech osób - napisała jeszcze.
Czy jedną z trzech osób jest Joanna Szczepkowska? Przypomnijmy: