Edyta Herbuś robi wszystko, by przestać być kojarzona ze swoją byłą przyjaciółko-menedżerką, Małgorzatą Herde, która wciąż winna jest jej - oraz innym celebrytkom ze swojej "stajni" - gigantyczne kwoty zarobione na reklamach i imprezach. Edyta, wcześniej obecna na bankietach po kilka razy w tygodniu, na kilka miesięcy w zasadzie z nich zniknęła. Powróciła w Maglu towarzyskim, w szczerej rozmowie z Karoliną Korwin-Piotrowską, z którą do tej pory była mocno skonfliktowana.
Korwin-Piotrowska nadal wspiera Herbuś. Pojawiła się wczoraj na premierze spektaklu Barocco w Teatrze Studio, w którym Edyta gra główną rolę. To spore wyzwanie dla aktorki grającej "instynktownie" z doświadczeniem głównie w programach rozrywkowych.
Sama celebrytka na premierze wyglądała bardzo ładnie - w skromnej, białej sukience, do której dobrała beżowe szpilki i niebieską torebkę. Gratulowali jej bliscy, z mamą na czele.
Jak sądzicie, ma szanse na karierę aktorską?