Bill Cosby zasłynął na całym świecie jako autor i bohater The Bill Cosby Show, programu rozrywkowego emitowanego w telewizji NBC. Przez 200 odcinków show było nagradzane Złotymi Globami i statuetkami Emmy, a Cosby przeszedł do historii przemysłu rozrywkowego jako pierwszy Afroamerykanin, który odniósł tak duży sukces w swojej branży. W szczytowym momencie zarabiał nawet milion dolarów za jeden odcinek programu.
Najnowsza książka, która ukazuje się właśnie za Oceanem może skutecznie rozwiać mity o Billu Cosbym. Chociaż powszechnie uchodził za dobrotliwego i zabawnego komika, w rzeczywistości wiódł życie typowego playboya, nie unikał imprez, prostytutek i narkotyków. Prawdę ujawił Mark Whitaker. Twierdzi między innymi, że komik zdradzał żonę, zadawał się z prostytutkami i brał udział w bójkach. Cosby obracał się wtedy w towarzystwie Hugh Hefnera.
Podczas jednej z takich libacji w domu założyciela "Playboy'a" Cosby wpadł w szał. Był tak wściekły, że stracił kontrolę nad sobą - pisze Whitaker. Spał obok Hefnera i nie zrozumiał żartu swojego kolegi, komika Tommy'ego Smothersa. Uderzył go tak mocno, że spadł z łóżka i zaczął krwawić.
To nie pierwszy raz, gdy na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości słynnego komika. Kilkanaście lat temu dwie kobiety opisały stosunki, jakie panowały między nimi a 77-letnim dziś Cosbym. Bill miał odurzać je alkoholem i wykorzystywać seksualnie.