Wczoraj na 39. Festiwalu w Gdyni niespodziewanie pojawiła się Alicja Bachleda-Curuś. Aktorka nie zapowiadała swojego przybycia i organizatorzy byli podobno zaskoczeni jej obecnością. Fotoreporterzy przyłapali gwiazdę, która po romansie z Colinem Farrellem wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdy wychodziła z głównego budynku festiwalu.
Alicja miała na sobie krótką czarną spódnicę i bluzkę eksponująca ramiona. Zobaczcie, jak pozowała do zdjęć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.