_
_
Małgorzata Rozenek wizytą w gabinecie medycyny estetycznej udowodniła swojemu kochankowi, że traktuje ten związek naprawdę poważnie. Nie jest tajemnicą, że Radosław Majdan lubi u kobiet wydatne usta, Rozenek wstrzyknęła sobie więc kwas hialuronowy, upodabniając się do jego byłej żony. Za kilka miesięcy trzeba będzie powtórzyć zabieg, inaczej usta wrócą do pierwotnego kształtu.
Na tym nie koniec. Ostatnio perfekcyjna wyznała w wywiadzie, że marzy o trzecim dziecku, najlepiej córeczce. To się świetnie składa, bo Majdan też marzy o trójce dzieci. Dwóch synów Małgosi traktuje jak własnych, więc do szczęścia potrzebuje jeszcze jednego.
Dla Rozenek nie jest to jednak łatwe. Jej synowie przyszli na świat metodą in vitro. W niektórych przypadkach czasochłonna i trudna procedura jest jedyną szansą na spełnienie marzeń o rodzicielstwie. Poprzedzająca ją kuracja hormonalna jest obciążeniem dla organizmu kobiety. Rozenek ujawniła, że mimo radości z narodzin pierwszego syna, przez blisko rok cierpiała na depresję poporodową.
Czy zdecyduje się na to po raz trzeci?
Jeśli rzeczywiście wraz z Radkiem marzą o wspólnym dziecku, to jest to idealny moment - ocenia tygodnik Życie na gorąco. Prezenterka zapewne zdaje sobie sprawę, że po dwóch latach nieustannej obecności w mediach widzowie mają przesyt. Z drugiej strony macierzyństwo to ostatnio popularny sposób na podtrzymanie zainteresowania swoją osobą.
_
_