Janek Mela dorastał na oczach milionów Polaków, którzy obserwowali jego odwagę i upór w dążeniu do celu. Niepełnosprawny chłopak, który w dzieciństwie zdobył dwa bieguny nigdy nie chciał być traktowany w ulgowy sposób, więc teraz też robi wszystko, by zerwać z wizerunkiem grzecznego chłopca. Decyzja o wzięciu udziału w Tańcu z gwiazdami była dość kontrowersyjna, ale Mela zdaje sobie sprawę z realiów show. Przypomnijmy: Mela o Tańcu z gwiazdami: "Nie jara mnie kręcenie pupą!"
W najnowszym wywiadzie w magazynie Grazia chłopak po raz kolejny udowadnia, że nie jest już grzecznym "Jasiem Melą", któremu kilka lat temu kibicowała cała Polska:
Media lansują wizerunek Jasia Meli - słodkiego chłopca, uśmiechniętego bohatera, a to nie do końca prawda - opowiada. Zdarza mi się upić, być dupkiem, mieć drobne kłopoty z prawem, parę ryzykownych hobby. Wspinam się na budynki w przestrzeniach przemysłowych.
Chłopak tak jak inni ma swoje wady i wciąż walczy ze stereotypem człowieka, któremu w życiu wszystko się udało:
Miewam momenty słabości, gdy nic mi się nie chce i nie wierzę w siebie. Ludziom się wydaje, że mnie znają, a ja sam sobie czasem zadaję pytanie, kim jestem i co we mnie prawdziwe. To, jak ja widzę siebie, czy to, jak widzą mnie inni. Trzeba uświadamiać sobie swoje wady i słabości. To nie jest przyjemne.
_
_