Wygląda na to, że otwiera się nowy rozdział w dziedzinie operacji plastycznych. Masażystka z Florydy, Jasmine Tridevil, od lat marzyła o tej wyjątkowej przemianie. Długo szukała lekarza, który zgodziłby się zrealizować jej marzenie. Przyznaje, że dopiero pięćdziesiąty chirurg plastyczny, z którym umówiła się na spotkanie, zgodził się przyszyć jej... trzecią pierś.
To było wyjątkowo trudne odnaleźć kogoś kto podejmie się takiej operacji - mówi Jasmine. Taki zabieg nie jest zgodny z przepisami. Poddałam się mu, bo nie chcę być atrakcyjna dla mężczyzn. Nie zamierzam umawiać się na randki. Zrobiłam to, żeby uwolnić swoje ciało.
Za "uwolnienie ciała" i trzecią pierś wszytą między dwie naturalne masażystka zapłaciła 20 tysięcy dolarów. Lekarz pobrał część tkanek z jej żołądka, skórę na silikonową wkładkę naciągał dwa miesiące, a następnie wytatuował trzeci sutek.
Mamy nadzieję, że ta moda się nie przyjmie.