Halina Mlynkova zawsze należała do wyjątkowo szczupłych kobiet, jednak od kilku miesięcy jej sylwetka zaczęła wzbudzać zaniepokojenie. Pojawiły się nawet informacje, że narzeczony wokalistki, czeski producent muzyczny Leszek Wronka, zaordynował swojej ukochanej restrykcyjną dietę, która miała pomóc jej w karierze... Nie brakło również spekulacji na temat rzekomych zaburzeń odżywiania 37-letniej gwiazdy. Zobacz: Narzeczony zrobi z Haliny DIVĘ?! Każe jej się odchudzać?
Sama Mlynkova długo nie komentowała tych doniesień, jednak przyznaje, że poddała się szeregowi badań. Póki co nie wykazały niczego niepokojącego.
_**Na pewno nie jest to anemia. W ciąży też nie jestem**_ - tłumaczy Halina w rozmowie z Twoim Imperium. Przeszłam szereg badań, teraz czekam na wyniki.
Gwiazda zapewnia, że nie cierpi na anoreksję i czuje się już znacznie lepiej.
Nie mam pojęcia, skąd biorą się takie bzdury - dodaje. Znów funkcjonuję jak dawniej. Gram koncerty, pracuję nad nowymi piosenkami.
Przypomnijmy, iż Mlynkovą będzie można zobaczyć niedługo w nowym show Dwójki pt. SuperSTARcie. Zobacz: Urbańska pokazuje brzuch na konferencji nowego show! (ZDJĘCIA)