Jamie Lynn Spears oraz jej matka - Lynne, nie udzieliły wywiadu dla OK! Magazine za darmo. Dostaną za to okrągły milion dolarów! Jednak młodsza z sióstr Spears nie otrzyma czeku od razu. Jej matka zawarła z pismem umowę, która mówi, że pieniądze zostaną wypłacone dopiero wtedy, gdy reporterzy gazety zrobią zdjęcia nowo narodzonemu dziecku Jamie.
Ta kwota może nie wydawać się niczym imponującym, kiedy się ją porówna do cen, jakie osiągają fotografie dzieci innych gwiazd. Jednak Jamie Lynn nie jest międzynarodową sławą. Co prawda występuje w serialu Zoey 101, ale w Europie nie jest nikim znanym. Dla większości jest tylko młodszą siostrą Britney.
Warto nadmienić, że Lynne od dawna utrzymuje dobre kontakty z OK! Magazine. Wszystko zaczęło się wtedy, gdy Britney wzięła udział w fatalnej sesji dla tego pisma. Piosenkarka zachowywała się jak pod wpływem narkotyków; nie pozwoliła na stylizację, dostała ataku paniki, wycierała kupki swojego psa sukienką Chanel... Jednak gazeta nie opublikowała tego materiału. Matka Britney zadzwoniła do redakcji i podziękowała im za to, jak się wtedy zachowali. Teraz spłaca dług wdzięczności i zainkasuje za to milion do podziału z Jamie Lynn...
Kochana mama, prawda?