Dziś wieczorem w Jedynce odbędzie się Wielki test wiedzy o fimie. Wystartują w nim m.in. Bożena Dykiel, Artur Barciś oraz znana "pisarka" i plagiatorka Katarzyna Pakosińska. Celebrytka postanowiła opowiedzieć o tym w dzisiejszym Super Expressie.
Przyznam, że po komedie sięgam najrzadziej! - wyznaje. Lubię kino z kluczem, inteligentną zagadką, wspaniale zagrane. Nigdy nie zapomnę pierwszych wrażeń, kiedy jako mała dziewczynka oglądałam filmy "Skarb" czy "Rzeczpospolita babska". Potem był Roman Polański i "Nóż w wodzie". Myślę, że to wtedy zaczęłam marzyć, by w przyszłości zostać krytykiem filmowym. Bo nawet nie śniłam, że mogę stanąć po drugiej stronie.
Kariera Pakosińskiej potoczyła się w końcu inaczej. Została artystką kabaretową, a ostatnio także pisarką. Okazało się, że jej książka o Gruzji jest w dużej części... skopiowana z bloga Oblicza Gruzji. Pakosińska liczyła na to, że ludzie, zamiast przeczytać go w sieci, zapłacą jej za wydrukowanie tekstu pod jej nazwiskiem.
Przyłapana, tłumaczyła się... "błędem debiutanta". Twierdzi, że zwyczajnie zapomniała o podaniu nazwisk autorów.
Miejmy nadzieję, że w konkursie wiedzy filmowej powstrzyma się od ściągania.
Podczas "Wielkiego testu o telewizji polskiej" spotkałam się w parze z Bohdanem Łazuką, co - przyznam - miało niemały wpływ na wygraną przez nas testu - wspomina. Tak bardzo starałam się zabłysnąć przed Mistrzem nie tylko wiedzą, lecz także refleksem psychofizycznym. Z kolei polskie kino fascynuje mnie od zawsze, od "Pani minister tańczy" z Tolą Mankiewiczówną po "Salę samobójców". Nie będę specjalnie nadrabiać zaległości. Może zwyczajnie spędzę wieczór z "Leksykonem polskich filmów fabularnych", by poklasyfikować temat.