Super Express potwierdza nasze niepokojące doniesienia. Frytka walczy o udział w drugiej edycji Gwiazdy tańczą na lodzie.
To po prostu imponujące, do jakiego stopnia można się nie zrażać niepowodzeniami. Agnieszka Frykowska zdaje się mieć tak twardą skórę, że nie są jej w stanie dotknąć żadne wpadki ani porażki. Zadziwiające, że przy takich predyspozycjach nie zrobiła jeszcze kariery.
Tabloid donosi, że Frytka sama zgłosiła się do programu. Jej menadżerka próbuje ten udział jakoś załatwić - mówi osoba z ekipy Gwiazdy tańczą na lodzie. Frytka stara się sprawiać wrażenie, jakby to o nią zabiegano:
Chciałabym wziąć udział w tym przedsięwzięciu. Były już nawet rozmowy, które dotyczyły pierwszej edycji.
Chcielibyśmy przypomnieć, że na "Agnieszce F." ciążą poważne kryminalne zarzuty. Rozumiemy, że po zaangażowaniu Dody jest presja na przełamywanie kolejnych barier w TVP, ale może bez przesady...
Super Express ilustruje swój tekst zdjęciem Frytki z nieprzyzwoitym podpisem: