Z dawnej sławy Charliego Sheena zostało już tylko zamiłowanie do młodych kobiet i kokainy. Patrząc na stare odcinki Dwóch i pół i nowe Jednego, gniewnego Charliego trudno uwierzyć, że to ten sam człowiek. 49-latek jest wyraźnie zniszczony i zmęczony życiem, chociaż sam z pewnością twierdzi, że nigdy nie był szczęśliwszy...
Teraz Sheen oskarżany jest o napaść na technika dentystycznego, którego miał zaatakować nożem. Do incydentu doszło w ubiegłym tygodniu, kiedy gwiazdor poddał się zabiegowi usunięcia ropienia. Jak twierdzi sam poszkodowany, aktor "wpadł w szał", kiedy założono mu maseczkę z tlenem. Złapał za znajdujący się przy stole nóż chirurgiczny i groził mężczyźnie śmiercią. Lekarz stomatolog oraz towarzyszący mu chirurg szczękowy, którzy na czas przygotowania pacjenta do zabiegu opuścili pomieszczenie, przyszli mu z pomocą. Ostatecznie nikomu nic się nie stało.
Sam Sheen oczywiście zaprzecza, że taka sytuacja miała miejsce. Twierdzi, iż technik chce zwrócić na siebie uwagę i wyłudzić odszkodowanie. Jak na razie nie wiadomo, czy sprawa skończy się w sądzie.