W lipcu Jennifer Lopez skończyła 45 lat, ale formy wciąż może pozazdrościć jej niejedna młodsza koleżanka z branży. Fani piosenkarki zwracają uwagę zwłaszcza na jej perfekcyjne pośladki, które już kilka lat temu Jennifer ubezpieczyła na pokaźną sumę.
Czasem Jennifer zmienia swój styl i zamiast pokazywać swoje wdzięki, starannie je ukrywa. Na ostatnim nagraniu amerykańskiej wersji Idola przebierała się aż trzy razy i w końcu pokazała się w długiej, wzorzystej sukni do samej ziemi. Co prawda zakryła zgrabne nogi, ale dzięki odważnemu rozcięciu odkryła swoje kształtne piersi.
Lubicie Jennifer w takim wydaniu?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.