Jacek Poniedziałek jako jeden z pierwszych znanych homoseksualistów zdecydował się coming out. Dziś przyznaje, że nie przysporzyło mu nowych przyjaciół - również wśród gejów. Większość z nich woli nadal ukrywać swoją orientację, co sprawia, że temat "ukrytego gejowskiego lobby" co jakiś czas powraca w publicznej dyskusji. Przypomnijmy: Szczepkowska walczy z "lobby gejowskim"! "ZOSTAŁAM NAZWANA SZMATĄ!"
Na rynku prasowym ukazał się właśnie nowy magazyn Pride, kwartalnik dla gejów, który ma "wprowadzić środowisko LGBT do mainstreamu medialnego". Jednym z bohaterów pierwszego numeru czasopisma jest właśnie Jacek Poniedziałek, który przyznaje, że wśród znanych i lubianych aktorów, muzyków oraz polityków jest wielu ukrywających się homoseksualistów.
Co ciekawe, spora część gejów żyjących w ukryciu jest kreowana na supermacho i stają się uosobieniem marzeń każdej kobiety o doskonałym mężczyźnie - zdradza Poniedziałek. Znani geje nie chcą naruszać takiego wizerunku, żeby na tym nie stracić. A w świecie polityków jest to niemal obsesją.
Aktor zdradza też, że ma problem z nawiązywaniem bliższych kontaktów z ukrytymi gejami, którzy nie chcą być kojarzeni z nim jako zadeklarowanym homoseksualistą:
Towarzysko jest mi z tym dość ciężko. Mężczyźni homoseksualni, którzy żyją w ukryciu, boją się publicznie pokazywać w moim towarzystwie, obawiając się ujawnienia. Nie jest więc łatwo budować relacje, gdy ma się taką znaną pedalską mordę jak moja.