Producenci nowej edycji The Voice of Poland, angażując jednocześnie Justynę Steczkowską i Edytę Górniak liczyli na to, że rywalizacja między dwiema divami okaże się dodatkową atrakcją dla widzów. Po czterech edycjach program już się trochę opatrzył. Początkowo obie piosenkarki wydawały się spełniać oczekiwania producentów i wydawało się, że emocje między nimi lada chwila wybuchną. Niestety, jak donosi Super Express, relacje już się unormowały i na większe awantury nie ma co liczyć. Pozostali jurorzy zapewniają nawet, że atmosfera na planie jest przyjacielska i pełna wzajemnego zrozumienia.
Bardzo się przyjaźnimy - deklaruje Marek Piekarczyk. Koleżanki i koledzy mnie osobiście bardzo zaskakują. Dzisiaj powiedziałem trzy razy Justynie, że jest mądrą kobietą. I Edycie również to powiedziałem. Po prostu mają takie uwagi, takie spostrzeżenia, że dużo się od nich nauczyłem, bo są rzeczy, które mi mogą umknąć.
Tę opinię podzielają, przynajmniej oficjalnie, muzycy zespołu Afromental.
Przede wszystkim wielkie talenty, ale też piękne damy. Jesteśmy szczęściarzami. Siedzimy ze Steczkowską i Górniak.
"Dama" Górniak nie jest specjalnie lubiana przez pracujących z nią ludzi. Przypomnijmy: Górniak ZROBIŁA AWANTURĘ o... jedzenie na planie?!