Już wiadomo, dlaczego Rihanna i Drake tak dobrze się dogadywali. Muzyk podobnie jak gwiazda lubi striptizerki. Okazuje się też, że miewa ciężką rękę, jak Chris Brown. 21-letnia striptizerka oskarżyła właśnie gwiazdora o nękanie i przemoc fizyczną. Kobieta o pseudonimie Jhonni Blaze twierdzi, że Drake uprawiał z nią seks w luksusowym apartamencie. Niestety, romantyczna atmosfera szybko prysła.
Muzyk wystraszył się podobno, że striptizerka poinformuje o ich "romansie" tabloidy i zagroził, że mocno oberwie jeśli powie komuś, że nim spała.
Jak tylko skończyliśmy, zaczął się ubierać i zagroził, że mnie uderzy, jeśli skontaktuje się z prasą. Zaczął krzyczeć i zrzucił lampę z szafki obok łóżka - wspomina dziewczyna. Wystraszyłam się, bo wcześniej był bardzo miły. Potem wysyłał mi wiadomości z wyzwiskami. Groził mi nawet śmiercią!
Striptizerka twierdzi także, że ochroniarze Drake'a nachodzili ją w klubie i ostrzegali, żeby nie rozmawiała z dziennikarzami. Jak widać, nie poskutkowało.