Zanim stała się rozpoznawaną przez wszystkich właścicielką nowego Porsche, dorabiała w supermarketach na promocjach alkoholi. Stawka dla hostess sprzedających używki jest wyższa niż dla tych, które zachęcają do zakupu artykułów spożywczych i, jak podaje Fakt, sięga 10 złotych za godzinę.
W wywiadach Guzik często wspomina swoje trudne początki w Warszawie. Dużo czasu spędzała w pociągach, kursując między rodzinną Bielsko-Białą i Warszawą, gdzie dostawała małe rólki za niewielkie pieniądze. Kiedy w 2003 roku pojawiła się w serialu "Na Wspólnej" wszystko wskazywało na to, że zagra małą, epizodyczną rólkę. Wcześniej też grywała epizody. Stały miała tylko angaż w teatrze w Bielsku-Białej, a wiadomo, że w teatrze aktorom płaci się mało - pisze Fakt.
Weekendy spędzała więc w stołecznych supermarketach rozdając ulotki i uśmiechając się do kupujących.