Tomasz Jacyków i Joanna Horodyńska pracują razem w programie Gwiazdy na dywaniku, gdzie zajmują się ocenianiem strojów i krytykowaniem innych gwiazd. Stylistka uważa, że w przeciwieństwie do niej polskim gwiazdom brakuje stylu. Dała się już poznać z ciętego języka. Ostro ocenia celebrytki niepotrafiące ubrać się na różne imprezy.
Tym razem oberwało się Małgorzacie Rozenek. Na imprezie magazynu Party pojawiła się w czarnej, kusej sukience, która ledwo zasłaniała jej pośladki. Stylizacja nie przypadła do gustu Jacykowowi i Horodyńskiej, którzy na antenie wymienili ze sobą opinie dotyczące wyglądu perfekcyjnej:
Horodyńska: Doda czy nie Doda? Kurczę blade no co to jest w ogóle...
Jacyków: To jest bluzka, ale bez spódnicy. Jak pani Rozenek schodzi po schodach widać jej wnętrzności, jak się przyjrzysz to migdały zobaczysz. Kiedyś Joanna powiedziałaś o kimś, że wygląda jak o jedną latarnię za daleko i ja też bym się pod tym podpisał. Nie potrafię zrozumieć takich sytuacji. To naprawdę jest piękna kobieta, a przychodzi na urodziny gazety w stroju miłosnym.
Horodyńska: Co miłość robi z mózgu kobiet?! Fatalnie!