Sara Mannei, po mężu Boruc, lubi podkreślać swoje świeżo zdobyte bogactwo i zamiłowanie do luksusu. Po słynnej wypowiedzi o tym, że za 900 złotych nie można się jej zdaniem ubrać wyznała również, że jako żona piłkarza zobowiązana jest do dbania o siebie bardziej, niż "przeciętne" kobiety. Zobacz: "Żony piłkarzy dbają o siebie bardziej niż przeciętne kobiety!"
Wczoraj Sara obchodziła swoje 30. urodziny. Na Instagramie pochwaliła się wielkim bukietem róż, który dostała od Artura.
Jak myślicie, to jedyny prezent?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.